Ja podejrzewam skąd coraz niższe ceny pyłku na rynku, myślę że to Ukraina a nawet konkretniej Chiny. Rok temu mailowałem z pewnym sklepem pszczelarskim we Lwowie w sprawie miodarki, nie wiem czy handlują oni namiarami do polskich pszczelarzy ale przez kilka miesięcy zostawałem zasypywany mailami od różnych Siergiejów i Dymitrów w sprawie miodu pod dom w ilości najmniej beczki 200 l po ok 12 zł z dostawą pod dom a najlepiej jedna tona w jeszcze lepszej cenie, w ofercie mieli też pyłek w cenie kilkanaście zł za kilo ale najlepiej było by wziąć cały big bag

. Mam znajomego polskiego pochodzenia pracującego u nas, mieszka kilkadziesiąt km za Lwowem, jego ojciec jest lekarzem i mają pszczoły, twierdzi że sporo tych produktów przychodzi z Chin i na Ukrainie nagle "nabiera"

Europejskości

i takim oto sposobem macie super produkty z kupą chemii i antybiotykami co prawda "tylko z europejskich pasiek" , choć spoza UE

. Smacznego
